Większość osób aktywnych sportowo w tym szczególnie Crossfiterzy, doświadczyła zakwaszenia organizmu po bardzo intensywnym wysiłku.
Często mówimy dzień po skończonych ćwiczeniach, że mamy zakwasy ponieważ wszystko nas boli i nie możemy ruszać rękami czy nogami.
Nie wchodząc w szczegóły biomechaniki, sztywność i ból mięśni w tym przypadku nie jest wywołany zakwaszeniem lecz jest efektem mikro urazów tkanki mięśniowej. Potocznie taki stan nazywany jest DOMS –Zespół opóźnionego bólu mięśniowego.
Proces zakwaszenia i jego skutki czujemy w trakcie wysiłku i zaraz po nim. Nabrzmiałe i spuchnięte mięśnie odmawiają współpracy, nie mamy energii, brakuje tlenu. Kwas mlekowy buzuje w organizmie. To właśnie wtedy jesteśmy „zakwaszeni” . Wystarczy jednak 20-30 minut aby organizm poradził sobie z nadmiarem kwasu mlekowego, przetransportował go do wątroby i zamienił w glukozę. Wraz z kwasem mlekowym znika „zakwaszenie”.
Czy jednak na pewno ?
W procesach biomechanicznych naszego organizmu zachodzą reakcje, które „zakwaszają” nas permanentnie i stale. Nie mają wiele wspólnego z kwasem mlekowym. nie możemy też pozbyć się tego stanu w ciągu krótkiego czasu tak jak w przypadku nadmiaru kwasu mlekowego, a skutki „zakwaszenia” są znacznie bardzie poważniejsze niż przy „zakwaszeniu” powysiłkowym.
W medycynie i dietetycy potocznie używa się słowa „zakwaszenie” organizmu w celu opisania nierównowagi kwasowo-zasadowej, która ma strategiczne znaczenia dla naszego zdrowia.
W przypadku nierównowagi kwasowo-zasadowej chorujemy i to bardzo poważnie. Nie mam tu na myśli konkretnej choroby, ponieważ nadkwasota płynów ustrojowych i tkanek przyczynia się do każdej choroby od kataru, kaszlu i zatok, aż po nowotwory.
Równowaga kwasowo-zasadowa
Podobnie jak z temperaturę, równowagę kwasowo-zasadową można zmierzyć. Odczyn kwasowo-zasadowy sprawdza się na skali pH, której wartość przyjmuje od 1 do 14.
Indeks pH- informuje o stężeniu jonów wodorowych dodatnio naładowanych, a jego właściwy poziom we krwi ma mieć od 7.365 d 7.45 – lekko zasadowy.
Odczyn pH można zmierzyć , także w ślinie i moczu, wyniki nie będą jednak tak dokładne jak w przypadku badania krwi.
Zazwyczaj po ustalaniu pH naszego organizmu okazuje się , że jesteśmy mocno zakwaszeni –(poziom pH we krwi poniżej 7,2), a to oznacza tylko jedno, jesteśmy cały czas „chorzy”.
Utrzymująca się nadkwasota ma charakter stanu zapalnego w organizmie i jest ściśle powiązana z występowaniem alergii, egzem skórnych i wysypek, otyłości , osteoporozy, stanów zapalnych stawów, braku energii i utrzymującego się zmęczenia.
Dla osób aktywnych sportowo stałe zakwaszenie organizmu to : wolniejszy postęp oraz słabsza regeneracja, a w efekcie gorsze wyniki.
Co zakwasza organizm.
Kwasy powstają w naszym organizmie na wskutek różnych procesów biochemicznych ( min. trawienia i przemiany materii, oddychania, wymiany komórek. ) oraz tego jakie produkty spożywamy.
Podstawową przyczyną zakwaszenia organizmu są produkty spożywcze, które jemy na co dzień. Kawa, herbata, pieczywo, nabiał, mięso, produkty wysoko przetworzone, rafinowane oleje roślinne i cukier, wszystkie te produkty degradują organizm i utrzymują go permanentnie w stanie silnego zakwaszenia.
Nadmiar kwasu organizm stara się neutralizować przez tworzenie buforów. Ciało chroni się przed kwasami wykorzystując minerały: wapń, magnez, sód oraz przez wiązanie kwasów z tłuszczem i odkładanie go w postaci tkanki tłuszczowej. Niestety wszystkie te działania będą mało skuteczne jeżeli będziemy spożywać nadmiar żywności kwasotwórczej, ponieważ organizm w dłuższym okresie czasu nie będzie wstanie sam poradzić sobie z zakwaszeniem.
Najlepszym sposobem aby pomóc naszemu organizmowi w utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej, jest wyeliminowanie produktów szkodliwych i zwiększenie spożycia produktów zasadotwórczych w diecie.
Jedz więcej produktów zasadotwórczych.
Kolejna rewolucja w odżywianiu, następna dieta cud ? Na szczęście nie. Jeżeli uważnie prześledzimy listę produktów kwaso i zasadotwórczych to okażę się, że część osób w naturalny sposób spożywa więcej produktów zasadotwórczych i jednocześnie eliminuje żywność zakwaszającą.
Najbliżej równowadze kwasowo-zasadowej powinny być osoby na diecie wegańskiej i wegetariańskiej. Brak mięsa i nabiału połączony z dużą ilością zasadotwórczych warzyw skutecznie zmniejszy zakwaszenie, ale pod jednym warunkiem , że zostaną równocześnie wyeliminowane produkty wysoko przetworzone, cukier, słodziki i napoje kwasotwórcze. Dieta wegetariańsko-wegańska nie jest jednoznaczna z utrzymaniem równowagi kwasowo-zasadowej.
Diecie Strefowej promowanej przez twórców Crossfitu również jest bardzo po drodze z utrzymaniem równowagi kwasowo-zasadowej. Oprócz mięsa, które zakwasza organizm , pozostałe elementy jak suplementacja Omega 3, duże ilości warzyw i owoców, wyeliminowanie nabiału i produktów wysoko przetworzonych, cukru czy ograniczenie spożywania produktów zbożowych szczególnie z wysokim indeksem glikemicznym może utrzymać organizm w równowadze kwasowo-zasadowej.
W przypadku kiedy jesteśmy na diecie strefowej i okazało się, że nasz organizm jest mocno zakwaszony, można radykalnie ograniczyć spożywanie mięsa i przenieś ciężar dostarczania protein na warzywa lub używania roślinnych odżywek białkowych. Dieta Strefowa dopuszcza diety bezmięsne i bez nabiałowe.
Należy pamiętać, że dążąc do ograniczenia zakwaszenia organizmu trzeba całkowicie wyeliminować tylko niewielką grupę silnie zakwaszających produktów żywnościowych, pozostałe lekko i średnio zakwaszające , powinny stanowić ok. 20% naszej diety.
Dopuszczalne i pomocne jest korzystanie z preparatów, które zwiększają zasadowość w organizmie, ale tylko pod warunkiem, że są dodatkiem w procesie budowania równowagi kwasowo-zasadowej. Brak zmiany w diecie i jednoczesne zażywanie preparatów zasadowych, nie tylko nie pomoże , ale może jeszcze bardziej pogorszyć nasz stan.
Kamil
Ostatnio zmodyfikowany: 1 sierpnia, 2024